W tym wpisie chciałbym uczulić Was na
sprawdzanie cen, zwłaszcza mebli łazienkowych. Piszę o tym,
ponieważ ostatnio miałem okazję przekonać się o tym, jak to
obecnie wygląda. Kolega poprosił mnie, abym pomógł mu
wyremontować łazienkę w jego domu. Był to remont generalny, tzn.
włącznie z przełączaniem urządzeń sanitarnych, wymianą płytek
i całego wyposażenia. Żona kolegi szukała mebli łazienkowych,
które pasowałyby do jej nowej wizji. Kiedy w końcu wybrała takie
jak jej odpowiadały, pokazała nam je w internecie. Myślałem, że
Zenek się przewróci kiedy podliczył ceny za każdy element, bowiem
jego żona w ogóle nie zwróciła na nie uwagi. Za to uparła się,
że meble mają być właśnie takie, nie inne.
Aby ratować kumpla i nie doprowadzić
do wojny u nich w domu, postanowiłem pogadać z moim szwagrem, który
zajmuje się montażem mebli na wymiar. Użył on jakichś swoich
znajomości i dał mi namiary na firmę, która oferowała dokładnie
takie same meble, jak zażyczyła sobie żona Zenka, ale za połowę
ceny tych, które widzieliśmy w internecie. Początkowo nie mogliśmy
uwierzyć, że identyczne wyposażenie może mieć tak różne ceny,
ale wszystko się zgadzało, zarówno wzór, wymiary, jak i
materiały, z których było wykonane. Zenek nie wiedział jak mi
dziękować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz